Zazdrość towarzyszy nam od wieków. Często objawia się w niewinny sposób, na przykład poprzez porównywanie się. Bez względu na społeczeństwo, w jakim żyjemy, praktykowaną religię czy kulturę danego kraju, towarzyszy nam każdego dnia. Dodatkowo to właśnie te obszary definiują nasze rozumienie dobra i zła oraz odróżnianie zachowań pożądanych od niepożądanych.
Czym jest zazdrość?
Zazdrość można opisać jako chorobliwe, obsesyjne myślenie o swoim związku. W uproszczeniu zazdrość jest stanem frustracji, przejawiającej się lękiem lub gniewem. Szczególnie gdy obawiamy się stracić ważny dla nas obiekt. Podstawy tych uczuć wynikają ze wzorców zaczerpniętych z dzieciństwa oraz obserwowania dynamiki bliskiej relacji rodziców.
Zazdrość w związku — co jest przyczyną tych emocji?
Zazdrość jest zjawiskiem często występującym w związkach. Niestety zazdrość nie jest sposobem okazywania swoich uczuć do drugiej osoby. Jest bardziej przejawem przekonania, że związek znajduje się w stanie zagrożenia. Oczywiście, niektóre osoby mogą nieświadomie tak właśnie rozumieć miłość do partnera. Do takiego pojmowania uczuć dochodzi w przypadku, gdy osoba wychowała się w domu pełnym kłótni, dewaluacji, unieważniania uczuć, zaborczości czy niestabilności.
Stąd wynika przekonanie, że zazdrość oraz stan zagrożenia w związku to coś normalnego. Osoby kochające się, pielęgnujące relację oraz szanujące swoją odrębność i niezależność, rzadko odczuwają zazdrość, ponieważ są pewne swojego partnera i uczucia.
Siła zazdrości zależy również od poziomu zaangażowania w uczucie. Im więcej inwestujemy energii we wspólną przyszłość, tym trudniej zaakceptować nam sytuacje wywołujące zazdrość.
Przeprowadzone badania dowodzą, że w sytuacji odbieranej jako niebezpieczeństwo, duże znaczenie ma poczucie własnej wartości. Jeśli osoba ocenia swoją wartość w danej relacji jako niską, gorszą lub niewystarczającą dla potrzeb kochanej osoby, występowanie uczucia zazdrości zdecydowanie wzrasta (White i Mullen, 1989).
Jak radzić sobie z zazdrością?
Emocje niezaprzeczalnie dostarczają niezbędnych informacji o nas samych i o tym, jak się czujemy. Warto traktować zazdrość jako serdeczny list nadany przez nasz organizm. Mógłby się on składać z przykładowych pytań:
Co nam ta emocja mówi?
Dlaczego się pojawia?
Co uaktywniło jej obecność?
Co się kryje za uczuciem zazdrości?
Obserwacja samego siebie w tym stanie może pomóc uporać się z jej odczuwaniem oraz naprowadzić na drogę zrozumienia źródła problemu. Równie skuteczną metodą może się okazać szczera rozmowa z zaufaną osobą.
Tłumienie emocji prowadzi najczęściej do ich eskalacji w najmniej pożądanym momencie. Z tego powodu, tak ważne jest podzielenie się zmartwieniami z drugim człowiekiem. Bardzo ciekawym sposobem radzenia sobie z zazdrością, może okazać się działanie przeciwstawne do odczuwanej emocji. Dlaczego jest to istotne?
Wyobraźmy sobie, że pojawiła się w nas chęć śledzenia partnera, ponieważ podejrzewamy go o zdradę. Poprzez urzeczywistnianie tej wizji, wzmacniamy uczucie zazdrości i będzie nam coraz trudniej „zerwać” więź z takim sposobem ochrony samego siebie i związku. Powstrzymywanie się przed kontrolowaniem partnera/partnerki, może pomóc w powolnym wyciszaniu odczuwania zazdrości.
Warto pamiętać, że zazdrość niesie ze sobą bardzo ważny, a równocześnie pokrzepiający komunikat: „ktoś jest dla mnie ważny i boję się go stracić”.
Odczytany prawidłowo daje pole wyboru w kwestii naszego następnego ruchu. Pozwala również na wzięcie odpowiedzialności za to, co czujemy i nieprzerzucanie nieprzyjemnych dla nas emocji na partnera.
Chorobliwa zazdrość, jak leczyć?
Występowanie zazdrości w miłosnej relacji rzuca światło na bieżący stan związku. Rozumiemy ją jako reakcję obronną, gdy czujemy, że istnieje choćby cień prawdopodobieństwa, że wspólna przyszłość stoi w obliczu zagrożenia.
Z terminem chorobliwej zazdrości w związku spotykamy się, gdy osoba jest przekonana, że partner jest niewierny, mimo że nie posiada na te oskarżenia dowodów. Równocześnie nieustannie się ich doszukuje. Sygnałami ostrzegawczymi może być poświęcanie zbyt dużo czasu na doszukiwanie się odstępstw w zachowaniu partnera oraz wnikliwe próby kontrolowania go. Chorobliwa zazdrość przejawia się na przykład przeszukiwaniem telefonu, prośbach o podanie haseł do mediów społecznościowych, zaglądaniem do osobistych rzeczy czy śledzeniem poprzez aplikację.
Niepokojące jest również tworzenie czy wymyślanie scenariuszy, które dowodzą to, że partner oszukuje. Na przykład doszukiwanie się drugiego dna w rozmowie z pracownicą sklepu. Takie obsesyjne zachowanie może prowadzić do izolacji społecznej, a także do depresji i lęków. Może mieć negatywny wpływ na zdrowie fizyczne, ponieważ może powodować stres i nadmierną nerwowość.
Niestety może pojawić się trud w przezwyciężeniu ciężaru podejrzeń samodzielnie, dlatego warto w sytuacjach kryzysowych zasięgnąć pomocy u psychologa/psychoterapeuty lub zapisać się na terapię dla par.
Jak wygląda praca terapeutyczna z zazdrością?
Istotą pracy terapeutycznej będzie zrozumienie, co jest przyczyną zazdrości. Ze względu na złożoność tematu, powodów może być wiele. Między innymi niska samoocena, doświadczenia z przeszłości lub zmiana sytuacji życiowej. Czasami problem może sięgać czasów dzieciństwa oraz wyuczonych wzorców w komunikacji.
Wspólnie ze specjalistą przyjrzycie się, jakie konkretne zachowania mogą wyprowadzać Cię z równowagi.
- Czy reakcja emocjonalna jest adekwatna do wydarzenia wywołującego uczucie zazdrości?
- Czy opisywane uczucia i zachowania przypominają Ci coś zbliżonego z przeszłości?
- Czy zdarzało Ci się odczuwać podobne emocje wobec innej osoby?
To tylko kilka pytań, które mogą pomóc w znalezieniu źródła problemu. Warto mieć na względzie, że terapia jest intensywną i emocjonalną pracą nad sobą. Terapeuta będzie towarzyszyć Ci w całym procesie, tak by bezpiecznie i skutecznie udzielić adekwatnej pomocy.
Miejmy na uwadze, że nie chodzi o zupełne wyeliminowanie zazdrości z naszego życia. Terapia nauczy Cię jak zrozumieć pojawiające się uczucie i kontrolować je poprzez regulację emocji w odpowiednim momencie.